„Armagedon”


Obecny świat umiera,
wśród własnej nienawiści.
Przemoc go pożera,
dławiąc się krwią  ludzkich istnień.

Kto zatrzyma tą spiralę,
która kręci się coraz szybciej.
Czy kiedyś przestanie,
trawić to co piękne i czyste.

Czy może wyginiemy,
jak dinozaury przed wiekami,
Lecz któż będzie o nas pamiętał,
tylko słowa zostaną.

Te które zapisane,
lecz nie ma kto ich czytać,
tylko cisza i pustka,
niczym nie spowita.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Złota jesień

wdzięczność