Kamil Mazur- poezja, wiersze

Oddech wstrzymuje na chwilę, Serce coraz szybciej bije. Złe myśli odchodzą w zapomnienie, To wszystko się dzieje kiedy widzę Ciebie. Wiem że jesteśmy razem dwa lata, I powinienem się przyzwyczaić. Lecz nie mogę zatrzymać serca, Które z miłości do ciebie tak wali.

Łapiąc ostatnie promienie słońca, I przyglądając się obłokom. Podziwiam piękno natury, Oddając się jej urokom. Często spoglądam na ptaki, Drzewa cicho szumiące, Kocham matkę naturę, Za wszystko co na tej ziemi jest stworzone.

Żyjemy miedzy niebem, a piekłem, Tu spotykają się te dwa światy. Gdzie anioły i demony, Walczą o dusze nasze. Tu gdzie niebo i piekło zarazem, Żyjemy z wyborów nakazem. Dobro i zło się tu przeplata, Raz niebo, raz piekło do swego kręgu nas zaprasza

Pozwól mi,  wsłuchać się w blask twych oczu. Pozwól mi, Zobaczyć jak pięknie bije twe serce. Daj skosztować miłości, Która płynie z głębi ciebie. Pozwól mi, Okryć cię miłością. Taką delikatną i czułą, Niczym jedwab najdroższy. Bo dla Ciebie warto, Wspiąć się na wyżyny bezinteresownej miłości.