Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2012

samotność

Przenika mnie od środka, Drażni moje zmysły, Poniża me serce, Sprawia, że kocham nienawidzić wszystkich…. Samotność ta podstępna dama, Zniszczyła me serce, Choć tak bardzo chciałabym być pokochana. Samotność ta okrutna pani, Która sprawiła, że me serce zamiast kochać, Potrafi tylko ranić. Wierze, że kiedyś odejdzie, I nadejdą jaśniejsze dni. Me serce znów pokocha, I spełnią się o miłości sny…. „ Z dedykacją dla samotnej, lecz wspaniałej przyjaciółki Hanny która choć jest nieszczęśliwa to potrzebuje tylko jednej rzeczy….,Miłości….”

wszyscy tego chcemy :)

Tak bardzo chcemy szczęścia, Tego, co najpiękniejsze. By nasze myśli były wesołe, I radowało się nasze serce. By nasza droga była prosta, I bez zakrętów. By nasze serce radowało się, Mimo wszelakich incydentów. Więc nie martw się, Gdy na twej drodze nierówność i trwoga, Bo najważniejsze jest, By przy tobie była bliska osoba.

mój przyjacielu

Utul mnie do snu, Ukołysz mnie dziś. Mój przyjacielu, Wprost z marzeń mych. Bądź zawsze przy mnie, Na dobre i złe. Bo wiem, że tobie zawsze, Mogę zwierzyć się. Bo tylko tobie mogę zaufać, Tylko tobie mogę się zwierzyć. Gdyż wiem, że nigdy mnie nie zranisz, I zawsze pocieszysz.

„Serce anioła”

Jak najcenniejszy kryształ twe serce kochana, Oświetla mi drogę nieznaną. Podążę nią, lecz prowadź mnie proszę, By serce przy sercu przetrwało nawet chwilę najgorsze. Tylko ty jedyna jesteś mym marzeniem, Jesteś mym niebem w którym znalazłem schronienie. Więc utul mnie i pozwól bezpiecznie zasnąć, By serce przy sercu pozostało na zawsze.

zacznij od siebie

Pokochaj siebie takim, jakim jesteś, Podaruj sobie choć malutkie szczęście. Dopiero wtedy będziesz spełniony, Gdy cały świat twój zostanie zburzony. A ty jak murarz cegła po cegle, Zaczniesz swe życie budować na twardym fundamencie. Na koniec staniesz dumny przed samym sobą, I powiesz, że twe życie było dobrą robotą.

gdzie cie ujżałem

Czy spotkaliśmy się w innym świecie? Pośród lasów i gór, Nie było tam problemów, zmartwień, Takich, jakie mamy tu. Czy spotkaliśmy się w śnie? Leżąc na zielonym dywanie natury, Myśląc beztrosko, I wpatrując się w chmury. Gdzie połączyły się dwie połówki, Naszych serc bicia, Gdzie spotkałem cię, Jako damę swego życia?
Kiedy utuli mnie anielski śpiew, Cały ból minie. Serce zagoi się, Każda zadra na mym ciele zniknie. Przyjdą radosne dni, Rozgrzeją obolałe serce, Pojawią się radosne sny, Nie będzie potrzeba mi nic więcej. Otworzą moją dusze, Na nowo na ludzi, na świat, Będę znów się radował, Przestanę się bać…. Kiedy utuli mnie anielski śpiew…