dark angel



Odejdź piekielny aniele,
Nie kuś mnie swym wdziękiem.
Bo z zewnątrz jesteś uroczy,
Lecz serce twe piekielne.
Więc opuść me myśli,
Zejdź z mojej głowy.
Pozwól by mój świat,
Znów był kolorowy.

Odejdź aniele,
Nie zabieraj mej duszy w mrok.
Nie spłonę, nie upadnę,
Jak reszta tych, których rzuciłaś na stos.

Odejdź piekielny aniele,
Gdyż nie zaufam ci więcej.
Zostawiasz tylko zgliszcza,
W miejscu zwanym sercem.
Zwodziłaś mnie od początku,
Teraz to koniec me życie,
Kolejna ofiara twojego horroru.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Złota jesień

wdzięczność